Czy Unia ochroni ptaki morskie? - OTOP
W Warszawie o przyrodzie Irlandii
13 listopada 2012
Dość czeków in blanco – inwestujmy w korzyści dla społeczeństwa i środowiska!
16 listopada 2012
Pokaż wszystkie
Czy Unia ochroni ptaki morskie?

Jednym z największych współczesnych zagrożeń dla morskich zwierząt jest zjawisko przyłowu, w wyniku którego do sieci rybackich, poza gatunkami docelowymi, w ogromnych nieraz ilościach trafiają inne organizmy. W powszechnej opinii problem dotyczy głównie delfinów, fok, rekinów czy żółwi morskich, jednak śmiertelne niebezpieczeństwo zagraża również ptakom. Od roku 2001, kiedy federacja BirdLife International zaczęła namawiać Komisję Europejską do podjęcia stosownych kroków w celu ograniczenia skali tego zjawiska, tylko na wodach należących do Unii Europejskiej w wyniku przyłowu zginęło około 2 mln ptaków. W skali globalnej przyłów odpowiada m.in. za bardzo złą sytuację albatrosów. Aż 17 z 22 gatunków należących do tej rodziny jest zagrożonych wyginięciem.

Plan Działań na Rzecz Ochrony Ptaków Morskich został pozytywnie przyjęty przez BirdLife, którego krajowym partnerem jesteśmy. Cieszymy się, że Komisja Europejska zdecydowała się nareszcie powstrzymać bezsensowne umieranie ptaków. Jesteśmy gotowi na współpracę ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu wdrożenia w życie postanowień Planu. – mówi Angelo Caserta, dyrektor BirdLife International. Zaznacza jednak: w obecnej formie Plan to zbiór dobrowolnych zaleceń. Wymaga wzmocnienia odpowiednimi zapisami w ramach Wspólnej Polityki Rybackiej , zwłaszcza w zakresie stosowania rozwiązań zmniejszających przyłów i umożliwiających gromadzenia danych o ginących ptakach.

Nur zaplątany w sieci na Bałtyku / fot. GBPW KULING

W unijnym dokumencie zawarto szereg rozwiązań mających zmniejszyć zjawisko przyłowu, zwłaszcza poprzez odstraszanie ptaków od sprzętu używanego przy połowach. Autorzy podkreślają konieczność prowadzenia badań naukowych, a także szkoleń dla osób pracujących w rybołówstwie. Treść dokumentu została w dużej mierze oparta na doświadczenia innych państw, które już wcześniej zaczęły wdrażać programy ochrony ptaków morskich. Stosowane przez nie metody są często bardzo proste, ale skuteczne (np. barwienie na niebiesko przynęt wiszących na hakach używanych w połowach tuńczyków – tak wyglądająca przynęta wydaje się ptakom mało apetyczna, przez co nie nadziewają się na haki i nie toną). 

Na akwenach państw unijnych największe spustoszenia wśród ptaków powodują sieci skrzelowe (używane w połowach m.in. śledzi i łososi) oraz pelagiczne sznury haczykowe (wykorzystywane np. do połowów tuńczyków). Na Morzu Północnym i Bałtyku w sieciach co roku ginie około 100 000 ptaków morskich, m.in. nurów, perkozów, alek i kaczek. Z kolei na Oceanie Atlantyckim hiszpańskie sznury haczykowe każdego roku przyczyniają się do śmierci dziesiątków tysięcy ptaków, głównie burzyków wielkich.

Nurzyk zaplątany w sieci na Bałtyku / fot. GBPW KULING

Problem przyłowu nie omija Polski. Obszary Natura 2000 takie jak Ławica Słupska, Zatoka Pomorska, Przybrzeżne Wody Bałtyku i Wschodnie Wody Przygraniczne to kluczowe tereny dla zimujących gatunków ptaków wodnych, m.in. dla perkoza rogatego, uhli, lodówki, szlachara i alki. Jak pokazują nasze doświadczenia ze współpracy ze społecznymi opiekunami ostoi ptaków, do głównych zagrożeń na tych akwenach należy stawianie sieci w okresach gromadzenia się największych koncentracji gatunków stanowiących główny przedmiot ochrony na mocy przepisów Dyrektywy Ptasiej. Problem jest szczególnie poważny w przypadku lodówki i uhli – dwóch kaczek, których liczebność w ostatnich latach silnie zmalała, co rodzi poważne obawy o ich dalszy los.

Po Komisji Europejskiej Plan Działań będą musieli zaakceptować ministrowie odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa ze wszystkich krajów członkowskich. Następnie postanowienia dokumentu muszą zostać wprowadzone do krajowych aktów prawnych, co może jeszcze zająć dużo czasu. BirdLife International ma nadzieję, że stanie się to na tyle szybko, by ocalić najbardziej zagrożone gatunki. 

TREŚĆ PLANU (w języku angielskim)

Zdjęcie główne: burzyk północny – ofiara przyłowu podczas używania lin hakowych. Autor: Vero Cortez / BirdLife International

 

Wpłacam

Chcę dołączyć do newslettera.

FreshMail.pl
 

FreshMail.pl
 

Mamy dla Ciebie newsletter!

Zapisz się  

Tak, chcę dostawać newsletter OTOP (dopóki się nie wypiszę)

FreshMail.pl