Parlament Europejski: biopaliwa bez większych zmian - OTOP
Wspomnienia z Biebrzańskich Sianokosów 2013
11 września 2013
Rybołów zaginął na Malcie
13 września 2013
Pokaż wszystkie
Parlament Europejski: biopaliwa bez większych zmian

Parlament przyjął 6% limitu dla tzw. biopaliw I generacji. Chodzi o biopaliwa, których produkcja wymaga zajęcia gruntów wykorzystywanych wcześniej pod uprawę żywności. Limit wprowadzono w obu dyrektywach związanych z wykorzystaniem biopaliw, co jest krokiem w dobrą stronę. Nie można  zapomnieć, że zaakceptowany przez PE limit jest wyższy niż pierwotnie sugerowany przez Komisję Europejską (5%), choć z kolei parlamentarna komisja rolnictwa chciała aż 8%. W 2011, kiedy w całej UE udział biopaliw w transporcie wynosił 4,5%, sektor biopaliwowy otrzymał pubiczne wsparcie w wysokości ok. 6 mld euro. Przyjęte rozwiązanie oznacza, że w kolejnych latach dalej będziemy płacili za tę nieefektywną politykę.

 

Posłowie założyli również, że do roku 2020 2,5% energii odnawialnej będzie pochodziło z tzw. biopaliw zaawansowanych, czyli takich, które teoretycznie nie konkurują z uprawami żywnościowymi (np. biopaliwa produkowane ze słomy, odpadów drzewnych czy alg). Nie przyjęto jednak zapisów gwarantujących wprowadzenie kryteriów związanych ze zrównoważonym rozwojem, które zabezpieczałyby cały proces przed różnego rodzaju nadużyciami szkodliwymi dla środowiska i gospodarki. 

 

Biopaliwa pierwszej generacji nie tylko konkurują z żywnością, powodując wzrost cen na światowych rynkach, ale również napędzają niszczenie cennych ekosystemów, takich jak lasy tropikalne i mokradła, co jest związane z tzw. zjawiskiem ILUC (o którym szerzej piszemy tutaj). Podjęte przez PE decyzje pokazują wysoki poziom niekonsekwencji wobec tego problemu. Z jednej strony posłowie wydają się go rozumieć, wprowadzając obowiązek uwzględniania związanych z ILUC emisji w ramach dyrektywy o jakości biopaliw od roku 2020. Z drugiej strony ich uwzględnienie zostało całkowicie pominięte w dyrektywie o odnawialnych źródłach energii.  

 

Głosowanie w PE nie zamyka procesu zmiany unijnego prawa. Sprawozdawca PE, Corne Lepage, nie otrzymała mandatu do prowadzenia negocjacji z Komisją Europejską i krajami członkowskimi, dlatego teraz Parlament musi czekać na propozycję Rady Europejskiej, która będzie przedmiotem kolejnego parlamentarnego głosowania. Odbędzie się ono prawdopodobnie już po wyborach zaplanowanych na maj 2014. 

 

Zdjęcie: las tropikalny w Indonezji wycięty pod plantację palm olejowych do produkcji biopaliw / Vinai Dithajohn

Wpłacam

Chcę dołączyć do newslettera.

FreshMail.pl
 

FreshMail.pl
 

Mamy dla Ciebie newsletter!

Zapisz się  

Tak, chcę dostawać newsletter OTOP (dopóki się nie wypiszę)

FreshMail.pl