Liczenia wodniczki w Biebrzańskim Parku Narodowym - OTOP
"Pakiet ptasi” wielką szansą dla wodniczek
11 lutego 2008
Extremely early mowing in Nemunas Delta leads to nearly zero breeding success
9 lipca 2008
Pokaż wszystkie
Liczenia wodniczki w Biebrzańskim Parku Narodowym

Żeby skutecznie chronić wodniczkę trzeba wiedzieć nie tylko ile jej jest, ale także w których miejscach występuje. Dlatego w Biebrzańskim Parku Narodowym co pewien czas organizowane są akcje jej liczenia. Od 2005 roku liczenia są prowadzone w ramach projektu LIFE-wodniczka.

Śpiewające wodniczki liczy się zwykle w czasie szczytu ich aktywności, o zachodzie słońca w maju lub czerwcu. Obszary, na których występują środowiska odpowiednie dla wodniczki, dzieli się na mniejsze części, które mogą być policzone przez jeden, pięcio-, sześcioosobowy zespół w ciągu jednego wieczora. Obserwatorzy ustawiają się w tyralierę co 50-70 metrów i przeczesują daną powierzchnię wypatrując i nasłuchując śpiewających wodniczek. Obserwacje nanoszą na mapy bądź notują w GPS-ach. Na koniec dnia są one sumowane i nanoszone na mapę zbiorczą. W ciągu jednego wieczoru w terenie pracuje zwykle kilka grup liczących.

Jak z tego wynika akcja liczenia wodniczki wymaga współpracy wielu osób. W zdecydowanej większości są to wolontariusze, zwykle studenci kierunków przyrodniczych, ale nie tylko. Dla części z nich jest to pierwszy kontakt z ornitologią. Wbrew pozorom liczenie wodniczek nie wymaga specjalnej wiedzy w tym zakresie – zwykle wystarczy jeden wieczór, żeby się tego nauczyć. Potrzebna jest natomiast kondycja fizyczna (choć wystarczy już na średnim poziomie) i pewna doza samozaparcia.

Obserwatorzy muszą bowiem znosić wielokilometrowe wędrówki przez bagna – turzycowiska, trzcinę, krzaki, często w upale i w towarzystwie gzów i komarów. Ponieważ teren jest podmokły, wszyscy chodzą w woderach, ale i te czasem mogą nie wystarczyć, jeśli ktoś „znajdzie” stary rów melioracyjny.
Pierwsza akcja liczenia wodniczek nad Biebrzą została przeprowadzona w 1995 (basen dolny doliny) i 1997 roku (basen środkowy). W sumie naliczono wtedy ok. 2 060 śpiewających samców. Potem liczenia prowadzono jeszcze w 2003 (cała dolina – ok. 2 710 samców), 2005 (Bagno Ławki – ok. 2 015 samców) i 2007 roku (cała dolina – 2 135 samców). Jak pokazują wyniki, generalnie populacja wodniczki w dolinie Biebrzy w ciągu ostatnich kilkunastu lat była dość stabilna, choć jej liczebność podlegała fluktuacjom z roku na rok..

Sama liczebność to nie wszystko, bardzo istotna jest też informacja o rozmieszczeniu. Dzięki niej wiemy, które obszary są dla wodniczki bardziej istotne, które mniej. Jeśli mamy dane z większej ilości lat, możemy obserwować skąd wodniczka się wycofała, a gdzie pojawiła. Są to bezcenne informacje, gdy planuje się zabiegi ochronne lub bada ich skuteczność.
Od samego początku w akcjach liczenia śpiewających samców wodniczek nad Biebrzą wiodącą role pełnił ośrodek lubelski. Nie inaczej było w trakcie liczeń w ramach projektu LIFE-Wodniczka w latach 2005 i 2007, gdy koordynatorami byli dr Grzegorz Grzywaczewski i Szymon Cios z Akademii Rolniczej w Lublinie (z moją skromną pomocą), a trzon wolontariuszy stanowili studenci lubelskich uczelni. W sumie w akcji w 2005 roku wzięło udział 43, a w 2007 roku 57 osób.

Udział w akcji liczenia wodniczki to niezapomniana przygoda. To przede wszystkim możliwość obserwacji biebrzańskiej przyrody z bliska, poza szlakami, w miejscach niedostępnych dla turystów. Okazja do poznania innych osób interesujących się przyrodą, a zwłaszcza ptakami, wymiany doświadczeń i nauczenia się wielu nowych rzeczy. W 2009 roku planowane jest liczenie wodniczek w całej dolinie Biebrzy. Ochotnicy zawsze będą mile widziani (choć ilość miejsc jest ograniczona).

Piotr Marczakiewicz

Wpłacam

Chcę dołączyć do newslettera.

FreshMail.pl
 

FreshMail.pl
 

Mamy dla Ciebie newsletter!

Zapisz się  

Tak, chcę dostawać newsletter OTOP (dopóki się nie wypiszę)

FreshMail.pl