Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom tegorocznych liczeń wodniczki na Pomorzu. Pierwsze odbyło się na przełomie maja i czerwca, drugie zaś pod koniec czerwca i na początku lipca.
Liczenia objęły lokalizacje w polskiej części Pomorza Zachodniego (przede wszystkim obszar ostoi ptaków IBA Delta Świny) oraz dwie lokalizacje po stronie niemieckiej: Park Narodowy Dolnej Odry oraz Dolinę Piany. W Polsce wolontariusze skontrolowali Rozwarowo (w granicach ostoi IBA Bagna Rozwarowskie), wyspy położone na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, Karsiborską Kępę, Zajęcze Łęgi, Ostrówek i Wolę Kępę, Krajnik (IBA Dolina Dolnej Odry) oraz Jezioro Miedwie. Kontroli nie przeprowadzono w Parku Narodowym „Ujście Warty”. Podobnie jak podczas pierwszego, majowego liczenia, przeszkodą okazał się zbyt wysoki stan wody.
Główną ostoją wodniczki na Pomorzu Zachodnim jest Rozwarowo gdzie w maju odnotowano 13 śpiewających samców, a pod koniec czerwca 8. W Wolińskim Parku Narodowym gatunek obserwowano na Warnich Kępach: 3 samce w maju i 1 samiec na początku lipca. W lokalizacji Krajnik, znajdującej się po polskiej stronie Doliny Dolnej Odry, podczas drugiego liczenia odnotowano dwa ptaki, natomiast żadnego podczas liczenia majowego. Za zachodnią granicą w Dolinie Dolnej Odry w maju śpiewały 3 osobniki, w czerwcu tylko 1.
Łącznie w maju na obszarze objętym liczeniem stwierdzono obecność 19 śpiewających samców (16 po stronie polskiej i 3 po stronie niemieckiej) podczas kontroli majowych oraz 12 (11 i 1) podczas kontroli czerwcowo-lipcowych. Jest to niestety najgorszy wynik w całej dotychczasowej historii monitorowania populacji wodniczki w tym regionie. Z jednej strony może być to związane z naturalnymi fluktuacjami, które powodują, że liczba śpiewających samców naturalnie ulega istotnym zmianom z roku na rok. Z drugiej strony musimy pamiętać, że populacja pomorska jest położona na skraju zasięgu tego gatunku, a takie są najbardziej narażone na różne negatywne czynniki. Mamy jednocześnie nadzieję, że działania mające na celu poprawę jakości siedlisk wodniczki, jakie podejmujemy (m.in. w naszym rezerwacie na Karsiborskiej Kępie) sprawią, że w kolejnych latach liczba śpiewających samców wzrośnie.