Zespół OTOP, po dokładnej analizie sytuacji terenowej w Dolinie Biebrzy, podjął decyzję o odstąpieniu od tegorocznej translokacji piskląt wodniczki na Pomorze Zachodnie w ramach projektu Life4AquaticWarbler. Decyzja ta została jednogłośnie uznana za najlepszą dla ochrony wodniczki i przyszłości całej populacji.
Rok 2025 okazał się wyjątkowo trudny dla wodniczek i ich siedlisk. Dolinę Biebrzy dotknęła najpoważniejsza od dekad susza, a średnia temperatura w maju była wyraźnie niższa niż w latach ubiegłych. Połączenie tych czynników doprowadziło do dramatycznego spadku liczby owadów, które stanowią podstawę pożywienia dla wodniczek i ich piskląt.
Dodatkowo, rozległe powierzchnie łąk wykoszone w ubiegłym sezonie ograniczyły dostępność odpowiednich miejsc do zakładania gniazd, a wegetacja torfowisk rozpoczęła się dopiero na przełomie maja i czerwca – znacznie później niż zwykle.
Pierwsze gniazda odnaleźliśmy dopiero 30 maja – w ubiegłym roku o tej porze trwał już szczyt wykluwania się piskląt. Do 9 czerwca odnaleźliśmy jedynie 8 gniazd, z czego w dwóch odnotowaliśmy już stratę. Dla porównania, w tym samym czasie w 2024 roku odnaleziono 28 gniazd, w których wykluło się blisko 130 piskląt.
Zbyt mała liczba lęgów oraz ryzyko pogarszającej się kondycji piskląt (spowodowanej stresem środowiskowym i niską dostępnością pokarmu) nie dają szansy na bezpieczną i efektywną translokację. Przewiezienie zbyt małej grupy piskląt lub osobników w słabej kondycji mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku – zarówno dla ptaków, jak i dla pomorskiej populacji.
Zamiast tego, w tym sezonie skupiamy się na:
Wierzymy, że przyszły sezon przyniesie lepsze warunki – zarówno pod względem pogody, jak i jakości siedlisk oraz dostępności pokarmu. Naszym celem pozostaje skuteczna ochrona wodniczki i wspieranie jej populacji na Pomorzu Zachodnim.
Współfinansowane przez Unię Europejską. Poglądy i opinie wyrażone w niniejszym materiale są wyłącznie poglądami jego autora(ów) i nie muszą odzwierciedlać stanowiska Unii Europejskiej ani CINEA. Ani Unia Europejska, ani instytucja przyznająca dofinansowanie nie ponoszą za nie odpowiedzialności.