W ostatni weekend września (27-29.09.2024 r.) spotkaliśmy się i bawili na wydarzeniu, jakie ostatnio miało miejsce, bagatela… 30 lat temu! Mowa o II Zlocie Członków i Członkiń OTOP, który w Rogowie k. Łodzi zgromadził aż 144 osoby (…a to dokładnie tyle, ile gościło na wrześniowym przyjęciu urodzinowym Bilba Bagginsa, „zabawie z dawna oczekiwanej”). Oprócz członków i członkiń Towarzystwa gros stanowili także pracownicy i pracowniczki OTOP, zaproszeni goście i gościnie, prelegenci, wystawcy i wystawczynie.
Głos oddajemy teraz Wam, którzy/które braliście/brałyście udział w Zlocie: otrzymaliśmy od Was sporo ciepłych słów o wydarzeniu, za co bardzo dziękujemy! Mówiliście i mówiłyście o ciekawych wykładach, prezentacjach i stoiskach, energicznej atmosferze spotkań i inspirujących rozmowach, nowych znajomościach zawartych podczas imprezy, tańczeniu do upadłego do białego rana, a także o wzruszających momentach Zlotu (o nich za chwilę).
Zlot trwał od piątku wieczór po niedzielne popołudnie, a niezawodnym jego konferansjerem-wodzirejem był Krzysztof Pawlukojć: członek Zarządu OTOP, skarbnik rymów, które sprawiają, że publiczność zaraża się dobrym humorem już na wstępie. W piątek wysłuchaliśmy relacji z podróży dr. Jacka Betlei i dr. Romualda Mikuska „za ptakami” w najdalsze (najzimniejsze i najcieplejsze) krańce świata, a opowieść o Malcie i Laosie dr. hab. Zbigniewa Kasprzykowskiego odsłoniła barbarzyńskie i niestety wciąż żywe zwyczaje zabijania ptaków w tych krajach.
Choć sobota naszpikowana była wykładami od rana do wieczora, nie przeszkodziło to trwać sobotniej integracji we wiacie ogniskowej do godzin wczesno rannych. Wszystkich wyspanych i tych zaspanych uczestników i uczestniczki Zlotu w sobotę rano przywitał uroczyście, a zarazem serdecznie Prezes OTOP Stanisław Łubieński. W imieniu Zarządu Prezes ogłosił nową tradycję: honorowanie przez Zarząd OTOP ludzi zasłużonych dla ochrony przyrody Nagrodą im. Antka Marczewskiego. Symbolem tej nagrody jest wykuty w drewnie zadziorny strzyżyk. Pierwszego strzyżyka z rąk Prezesa otrzymała Renata Markowska, założycielka Ptasiego Patrolu i Fundacji Noga w Łapę za „hart ducha, poświęcenie i całkowitą bezkompromisowość w bojach o zamurowywane wróble czy jerzyki, (…) niezłomność w walce o prawidłowe kompensacje przyrodnicze”. Dla uczczenia pamięci tragicznie zmarłego Antka Marczewskiego zaprosiliśmy także na Zlot jego rodzinę: ojca i brata, którzy po wręczeniu nagrody przypomnieli nam postać Antka: pracownika i wolontariusza OTOP, niezrównanego edukatora. Najsilniej wybrzmiało to, że wspominamy osobę o niezachwianej wierze w słuszność postępowania, gdy dobro przyrody wymaga uporu w podejmowanych decyzjach.
W dalszej części dnia wysłuchaliśmy różnorodnych ciekawych wykładów: dr. hab. Marcina Polaka o żurawiu, Krzysztofa Dudzika i Grzegorza Sobczaka o łabędziu krzykliwym, Witolda Muchowskiego o pochodzeniu nazw ptaków, dr. Marcina Tobołki (koordynatora tegorocznego 8. Międzynarodowego Spisu Bociana Białego) o bocianie białym. Na długo zostanie z nami piękno zdjęć i osobista opowieść, dla wielu wzruszająca (polały się łzy), o „Gęsim Bastionie” Piotra Chary. Nie mogło zabraknąć też samego OTOPu w programie prezentacji: Łukasz Wardecki rozszyfrowywał dla zebranych program MPPL (Monitoring Pospolitych Ptaków Lęgowych), a dr Mariusz Miotke opowiedział o kierowanym przez niego rezerwacie Beka. Wieczorem, po wręczeniu nagród i dyplomów dla obecnych na Zlocie Liderów i Liderek Grup Lokalnych OTOP, członkowie i członkinie Grup Lokalnych mogli spotkać się na przeznaczonym dla nich panelu dyskusyjnym. Po czym znów, jak i w piątek wieczór, drugi dzień Zlotu zakończył się integracją i tańcami-hulańcami.
W niedzielę wysłuchaliśmy jeszcze prezentacji dr. Jacka Betlei i Damiana Czechowskiego o ochronie siedlisk ptaków wodno-błotnych w Dolinie Górnej Wisły w projekcie LIFE VISTULA.PL, po której udaliśmy się na wycieczkę z przewodniczkami do pobliskiego Arboretum SGGW. Tu zanurzyliśmy się w złotą polską jesień panującą w ogrodzie. Na Zlocie o jesieni przypominały nam też żurawie przelatujące wczesnym rankiem nad budynkami, gdzie nocowaliśmy.
Na Zlocie nie zabrakło także stoisk naszych członków i członkiń: Marka Kołodziejczyka z koszulkami, akwarelami, figurkami sów i książkami, Very Markelovej z ptasimi kartkami i płóciennymi torbami, Jacka Betlei z lornetkami i lunetami. Na stoiskach swe prace pokazały także zaproszone gościnie: Katarzyna Kusal z pracownią rękodzielniczą „Wole oczko” i Magdalena Malik z ptasimi akwarelami malowanymi na papierze. W hallu, który w czasie przerw przypominał momentami Krupówki, nie zabrakło także sklepiku OTOP, z dostępnymi do obejrzenia lornetkami testowymi German Precision Optics, które pojawią się w przyszłości w naszym sklepiku internetowym. W hallu można także było wymienić książki w specjalnie do tego przygotowanym kąciku, obejrzeć postery zwierzęcych podopiecznych z nieodległego od Rogowa Zoo Łódź, z którym mamy przyjemność współpracować oraz postery z nagrodzonymi pracami z konkursu „Fotografujemy latem ptaki do „Ptaków”!”. Zaproszona firma ROTO-TECH prezentowała pokazową platformę lęgową i opowiadała, jak można ją modyfikować w zależności od potrzeb. Także stoiska naszych wystawców i wystawczyń sprawiły, że Zlot był wydarzeniem tętniącym życiem i kolorem.
…Do zobaczenia za rok!
Wszystkim „wspaniałym ludziom”, uczestnikom i uczestniczkom Zlotu, dziękujemy za „ten klimat, ten luz” wydarzenia. Dzielimy się ze sobą zdjęciami, od Zlotowiczów i Zlotowiczek zbierzemy uwagi i pomysły, aby kolejne wydarzenia były jeszcze ciekawsze. A potem, bo czas szybko leci, pora zaplanować kolejny Zlot…
Anna Woloszczuk, 08.10.2024 r.