Decyzja GDOŚ ws. stopnia wodnego w Siarzewie - OTOP
Ochrona sieweczki obrożnej i ekosystemu rzeki Wisły | Poszukujemy wolontariuszy i wolontariuszek
24 marca 2025
Apel o nowe rezerwaty
7 kwietnia 2025
Show all
Decyzja GDOŚ ws. stopnia wodnego w Siarzewie
Stopień wodny Siarzewo – ciąg dalszy historii, która już dawno powinna się zakończyć

 

Pod koniec grudnia 2024 roku, po prawie 7 latach długotrwałego rozpatrywania odwołań organizacji pozarządowych od decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ) wydał negatywną decyzję dla budowy stopnia wodnego na Wiśle poniżej Włocławka, zwanego potocznie stopniem w Siarzewie. Oznacza to, że GDOŚ uchylił zaskarżoną decyzję w całości oraz odmówił określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia.  Pełną treść 46-stronicowej decyzji załączamy pod tekstem. 

 

Na co zwrócono szczególną  uwagę? 

 

Według GDOŚ raport złożony przez inwestora, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, był niekompletny, a przedstawione w nim informacje nie pozwalały na wydanie decyzji. W związku z powyższym GDOŚ dwukrotnie wzywał inwestora do uzupełnienia dokumentacji, a sam inwestor kilkukrotnie podczas postępowania prosił o wydłużenie terminu na udzielenie wyjaśnień. Jednak ostatecznie złożone wyjaśnienia nie odnosiły się, według GDOŚ, do istoty problemu, a tym samym inwestor odmówił uzupełnienia raportu w zakresie wskazanym przez organ odwoławczy”.

 

GDOŚ zarzucił również błędy w analizie wariantowej, która jest kluczowym elementem oceny oddziaływania i ma zapobiegać inwestycjom mogącym negatywnie wpływać na środowisko. Analizie powinien podlegać wariant wybrany przez inwestora, racjonalny wariant alternatywny oraz racjonalny wariant najkorzystniejszy dla środowiska. Wszystkie powinny być właściwie opisane, a ich wpływ na środowisko czytelnie określony. Tymczasem ocenę rozwiązań alternatywnych przedstawiono w sposób bardzo ogólny, co jest rażąco nieakceptowalne w obliczu negatywnego wpływu inwestycji na środowisko, w tym na 3 obszary Natura 2000 oraz na zagrożenie realizacji celów środowiskowych dla co najmniej 4 jednolitych części wód (JCWP)

 

Dodatkowo GDOŚ stwierdził, że opinia inwestora, iż warianty obejmujące inne działania (np. wyłączeniem z użytkowania stopnia we Włocławku) nie mogą być wariantami alternatywnymi, nie jest zbieżna z zebranym materiałem dowodowym. Na poparcie tego wniosku powołano się na raport Fundacji WWF Polska „Studium kompleksowego rozwiązania problemów stopnia i zbiornika Włocławek Prognoza skutków społeczno-ekonomicznych i środowiskowych” oraz opinię Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego, które również poddało w wątpliwość twierdzenie, że jedynym możliwym rozwiązaniem problemu stateczność stopnia wodnego we Włocławku jest budowa nowego stopnia. 

 

Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, na który powołuje się GDOŚ, Jeżeli zachodzi wadliwość przedstawionych w raporcie wariantów realizacji przedsięwzięcia, to taki raport nie spełnia ustawowych wymagań, koniecznych do wydania decyzji ustalającej środowiskowe uwarunkowania realizacji danego przedsięwzięcia”. Pomimo wezwań do uzupełnień, inwestor nie przedstawił szczegółowej i właściwej analizy wariantowej inwestycji. 

 

Według GDOŚ na podstawie raportu nie da się wykluczyć negatywnego wpływu na jednolite części wód (JCWP). Zarzut dotyczył m.in. przedstawienia nieaktualnego opisu oddziaływań, uniemożliwiającego wydanie rzetelnej decyzji. Ponownie, mimo wezwań o uzupełnienie tej części raportu, inwestor nie przedstawił aktualnych danych o możliwym znaczącym oddziaływaniu inwestycji, ani nie zaproponował działań mających na celu zapobieganie, ograniczanie lub kompensację przyrodniczą. 

Jednymi z najcenniejszych siedlisk na Wiśle są śródkorytowe piaszczyste łachy. fot. M.Elas

Negatywne skutki budowy zapory w Siarzewie

 

Wśród 4 głównych skutków realizacji projektu GDOŚ wymienił:

  • przerwanie ciągłości rzeki Wisły poprzez wprowadzenie trwałej bariery w korytarzu ekologicznym doliny Wisły;
  • zmiany reżimu przepływu poprzez osłabienie dynamiki przepływu charakterystycznego dla dużej rzeki;
  • zajęcie terenu pod budowle hydrotechniczne, w tym sam zbiornik wodny; 
  • zmiany stosunków wodnych na obszarach przyległych.

Inwestycja będzie znacząco wpływać  na przedmioty ochrony i integralność obszarów Natura 2000: Włocławska Dolina Wisły PLH040039, Nieszawska Dolina Wisły PLH040012 i Dolina Dolnej Wisły PLB040003. Dotyczy to: łęgów *91E0, starorzeczy 3150, a także negatywnego oddziaływania na  ryby i ptaki: różankę, kozę bolenia, minoga rzecznego, łososia atlantyckiego, rybitwę rzeczną, rybitwę białoczelną, sieweczkę rzeczną, brodźca piskliwego, mewę srebrzystą, mewę siwą, zimorodka, ohara, nurogęś, żurawia, jarzębatkę i remiza.  Podkreślono, że prace  na tym obszarze  spowodują degradację zespołów organizmów zwierzęcych, powiązanych z ekosystemem rzeki. 

Co więcej, po macoszemu potraktowano kwestię oddziaływań pośrednich. Na przykład nie przeanalizowano wpływu inwestycji na łęgi poniżej budowy nowego stopnia, mimo że według raportu po 20 latach przewiduje się stałe obniżenie poziomu wody w korycie o ok. 0,8-1,0 metr. 

Zwrócono uwagę,  iż  choć inwestor twierdzi, że nowopowstały zbiornik nie będzie miał charakteru wody stojącej, to według GDOŚ rzeka, obecnie o charakterze zbliżonym do  naturalnego, z łachami i kępami, przekształci się w jezioro przepływowe.

 

Według GDOŚ nie wszystkie możliwe oddziaływania zostały prawidłowo rozpoznane, a działania kompensacyjne zostały zaplanowane w sposób niegwarantujący  ich trwałości i skuteczności. Urząd powołuje się tutaj na uwagi Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, które wskazało, że zaplanowanie jednej formy kompensacji – stworzenia zastępczych wysp dla gatunków o istotnie różnych wymaganiach (mewy, rybitwy, sieweczka rzeczna, brodziec piskliwy) – jest błędne. Dodatkowo nie zaplanowano działań kompensacyjnych dla krwawodzioba, a wpływ na mewę białogłową nie został zbadany. 

 

Także kompensacje dla siedlisk przyrodniczych, szczególnie dla łęgów (siedlisko *91E0) zostały zaplanowane błędnie. Jak zauważył Klub Przyrodników, nasadzenie młodych drzew nie zrekompensuje utraty siedlisk dojrzałych łęgów, ponieważ przez pierwsze kilkadziesiąt lat nowo nasadzone drzewa nie będą pełnić takich samych funkcji jak utracone  siedliska. Wskazano także na zmniejszenie lub zanik siedliska 3270, czyli zalewanych mulistych brzegów rzek. Siedlisko to nie może odtwarzać się w przypadku występowania stałego poziomu wody, a taki będzie występował w razie budowy nowego stopnia wodnego, oraz w przypadku regulacji i umocnień brzegów, także zaplanowanych w ramach inwestycji. 

Festiwal Wisły we Włocławku. Fot. M.Elas

Ryby mają głos

 

Inwestor bagatelizował także wpływ inwestycji na migrujące gatunki ryb. Mimo zaplanowanych działań, w tym budowy przepławki i  półnaturalnego kanału obejścia, sam raport wskazuje, że: „Nawet w przypadku budowy wszystkich przewidzianych urządzeń dla migracji ryb przy nowym stopniu oraz wykonaniu zgodnie z planem obejścia dla istniejącego piętrzenia (w domyśle stopnia Włocławek) – kumulatywny efekt obu zbiorników pozwoli na uzyskanie jedynie umiarkowanej drożności migracyjnej dla ichtiofauny Wisły”. Istotnie zmniejszy się dostępność dla ryb łososiowatych tarlisk w dorzeczu górnego biegu Wisły. Tutaj przywołano uwagi Towarzystwa na Rzecz Ziemi, które wskazywało na negatywny wpływ na obszary Natura 2000: Dolny Dunajec PLH 120085, Dorzecze Górnego Sanu PLH 180021 oraz Wisłoka z dopływami PLH 180052. Dodatkowo sekwencja zbiorników Siarzewo-Włocławek (łącznie 90 km przekształconej rzeki) będzie miała negatywny wpływ nie tylko na dorosłe osobniki płynące w górę rzeki na tarło, ale także na młode ryby (smolty) spływające w kierunku morza. Dla nich obecność urządzeń ułatwiających migrację nie będzie miała żadnego znaczenia, ponieważ ryby będą spływały poprzez turbiny hydroelektrowni. W decyzji czytamy: „Jeżeli zaś smolty nie przejdą przez kaskadę, to w przyszłości nie powrócą na tarliska dorosłe łososie. Skoro powstanie zbiornika w sposób decydujący może rozstrzygnąć los całej populacji łososia z górnej Wisły, to nie sposób uznać, że nowa inwestycja nie będzie miała znacząco negatywnego wpływu na przedmiot ochrony ww. obszarów Natura 2000”.

GDOŚ zaznaczył  ponadto, że nawet jeżeli budowa planowanego półnaturalnego obejścia istniejącego stopnia we Włocławku poprawi możliwości migracji ryb w górę rzeki, to budowa tegoż obejścia wynika z innej decyzji i innej inwestycji i nie powinna być zależna od budowy nowego stopnia wodnego. 

GDOŚ po stronie przyrody

 

W konkluzji GDOŚ stwierdził m.in., że:

  • jeżeli w przypadku, gdy raport oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) nie jest kompletny, nie może on stanowić podstawy do wydania prawidłowej decyzji w przedmiocie środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia,
  • przeprowadzona przez GDOŚ analiza raportu wykazała, że nie można wykluczyć wystąpienia znacząco negatywnego wpływu planowanego przedsięwzięcia na obszary Natura 2000: Włocławska Dolina Wisły, Nieszawska Dolina Wisły i Dolina Dolnej Wisły, przy czym oddziaływania te będą miały charakter stały i nie jest możliwa ich minimalizacja do poziomów nieznaczących,
  • mając na uwadze zasadę przezorności, nie da się na podstawie raportu wykluczyć negatywnego oddziaływania na pominięty w raporcie rezerwat Kulin oraz gatunki zwierząt objęte ochroną,
  • przeprowadzona przez GDOŚ analiza raportu wykazała, że możliwe jest znaczące negatywne oddział o oddziaływaniu na 7 jednolitych części wód powierzchniowych (JCWP) oraz 4 jednolite części wód podziemnych (JCWPd).

 

W styczniu 2025 roku PGW Wody Polskie zaskarżyły decyzję GDOŚ. Sprawa będzie obecnie rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, co może zająć od 3 miesięcy do roku. Niezależnie od rozstrzygnięcia, wszystkim stronom postępowania będzie przysługiwało prawo do złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Termin rozpatrzenia skargi kasacyjnej może wynieść ponad rok. 

Decyzja GDOŚ ws. SW Siarzewo

Autor: dr inż. Marek Elas

Data publikacji: 31.03.2025 r. 

Wpłacam