Nie do przyjęcia są wysokie koszty i ryzyko związane z budową drogi wodnej E40, a mimo to prace związane z inwestycją nabierają tempa.
Koszty i zagrożenia związane z planowaną drogą wodną E40 są niedopuszczalnie wysokie – wynika z eksperckiej oceny ekonomicznej, przeprowadzonej przez trzy wiodące stowarzyszenia biznesowe Białorusi. Autorzy ekspertyzy przeanalizowali studium wykonalności drogi wodnej E40 z 2015 r., przygotowane przez Instytut Morski w Gdańsku. Ich główne wnioski są następujące:
– Przewiduje się, że koszty budowy drogi wodnej E40 przekroczą 13 mld EUR, co w studium wykonalności jest wartością zaniżoną o co najmniej 900 mln EUR na Białorusi i 100 mln EUR na Ukrainie;
– Budowa całej drogi wodnej E40 nie przyniosłaby żadnych korzyści gospodarczych;
– Ryzyko inwestycyjne związane z drogą wodną E40 jest ogromne;
– Zagrożenia i skutki społeczno-gospodarcze i środowiskowe byłyby niedopuszczalnie wysokie, np. zmiany hydrologiczne mogłyby mieć znaczący wpływ na zależne od wody sektory gospodarki, takie jak rolnictwo;
– Studium wykonalności nie spełnia minimalnych międzynarodowych standardów wymaganych dla takich badań;
– Droga wodna nie byłaby konkurencyjna dla transportu drogowego i kolejowego, chyba że byłaby dotowana;
– Rządy powinny skupić się na ekonomicznie opłacalnych alternatywach dla drogi wodnej, takich jak modernizacja istniejącej infrastruktury drogowej i kolejowej.
„Jednym z głównych zagrożeń jest to, że inwestycja się nie zwróci” – ostrzega Ales Herasimenka, jeden z autorów badań i rzecznik Business Union of Entrepreneurs and Employers.
W tym przypadku podatnicy w Polsce, na Białorusi i Ukrainie musieliby pokryć koszty dotacji dla drogi wodnej E40. Wszelkie ewentualne zwroty inwestycyjne przyniosłyby korzyści wyłącznie przedsiębiorcom.
Herasimenka stwierdza, że „nie ma oczywistego powodu, aby inwestować w drogę wodną E40. Nasza ocena pokazuje, że lepiej jest skupić się na bardziej zrównoważonych projektach w sektorze transportu i logistyki”. Zmodernizowane i bardziej opłacalne połączenia kolejowe między Morzem Bałtyckim a Morzem Czarnym, mające mniej negatywnych skutków społecznych i środowiskowych, mogą być obiecującym środkiem transportu w przyszłości. Autorzy badania potwierdzają, że transport większości towarów z wykorzystaniem zelektryfikowanej kolei byłby szybszy, tańszy, mniej zanieczyszczający i bardziej niezawodny niż za pośrednictwem proponowanej drogi wodnej E40. W świetle tych kwestii pozostaje niejasne, którym rynkom w przyszłości ma służyć droga wodna E40.
Czas na reset
Na całym świecie mamy do czynienia z najpoważniejszą recesją od czasów II wojny światowej. Z tym wyzwaniem pojawia się rzadka okazja, aby zweryfikować nasze działania i dokonać bardziej odpowiedzialnych inwestycji dla przyszłości naszej planety. Droga wodna E40 wymagałaby prac budowlanych na 2 000 kilometrów rzek – 25 razy więcej niż Kanał Panamski. Mogłoby to bezpowrotnie zniszczyć niektóre z ostatnich dzikich terenów Europy, w tym ważne torfowiska magazynujące węgiel. Każde przeniesienie ładunku z transportu kolejowego na żeglugę śródlądową mogłoby zwiększyć emisję gazów cieplarnianych i wpłynąć na globalny bilans dwutlenku węgla.
W rezultacie droga wodna E40 mogłaby pogłębić dwa z pięciu najważniejszych zagrożeń dla gospodarki światowej, które zostały sklasyfikowane przez Światowe Forum Gospodarcze: niepowodzenie działań na rzecz klimatu i utratę różnorodności biologicznej. Jednocześnie olbrzymi koszt projektu może spowodować, że zasoby finansowe zostaną odsunięte od bardziej pilnych inwestycji. Czy ma to sens w obecnym klimacie na świecie?
Koalicja Save Polesia uważa, że rządy i inwestorzy powinni uznać bardzo ograniczony potencjał gospodarczy drogi wodnej E40 w Polsce, na Białorusi i Ukrainie, a zamiast tego skupić się na strategicznych i priorytetowych działaniach, prowadzących do usprawnienia połączeń kolejowych.
DODATKOWE INFORMACJE:
– Save Polesia to międzynarodowe partnerstwo sześciu organizacji pozarządowych. Staramy się chronić Polesie dla obywateli Białorusi, Polski, Ukrainy i całej Europy – teraz i w przyszłości. Jesteśmy przeciwni budowie drogi wodnej E40 i chcemy wspierać rozwój turystyki przyrodniczej na Polesiu.
– Pobierz ekspertyzę ekonomiczną „Economic Assessment of Reconstruction Plans for the Inland Waterway E40” (w j. angielskim).
– Pobierz zestawienie faktów na temat studium ekonomicznego, przygotowane przez zespół Save Polesia (w j. polskim)
– Wideo z wywiadem o analizie ekonomicznej drogi wodnej E40 z Alesem Herasimenką, głównym autorem studium ekonomicznego i rzecznikiem Business Union of Entrepreneurs and Employers.
– Dowiedz się więcej na temat Polesia i zagrożenia, jakie stanowi droga wodna E40.