Las zamiast galerii handlowej – zdrowa zamiana w czasach pandemii - OTOP

Las zamiast galerii handlowej – zdrowa zamiana w czasach pandemii

Ptaki nr 4 / 2020 już w Waszych skrzynkach
19 stycznia 2021
Światowy Dzień Mokradeł | 2 lutego
2 lutego 2021
Show all
Las zamiast galerii handlowej – zdrowa zamiana w czasach pandemii

Bagno Bubnów, fot. Monika Klimowicz-Kominowska

Zakaz kontaktu z przyrodą. Jeszcze nie tak dawno to zdanie brzmiałoby niedorzecznie. Ale w pierwszej połowie 2020 roku doświadczyliśmy niemal całkowitej izolacji. Na moment zakazano nam nawet spacerów w parkach i lasach. Wiele osób zrozumiało wtedy, jak ważna jest w ich życiu przyroda. Kolejne przekonały się (i nadal przekonują), że w terapii wielu przypadłości nie mają sobie równych zieleń, szum poruszanych wiatrem drzew czy przepływającej w rzece wody. Paradoksalnie pandemia COVID-19 ma swoją pozytywną stronę. Zaczęliśmy spędzać więcej czasu na łonie natury. Obserwujemy to w Polsce, donoszą o tym naukowcy i media z różnych stron świata (np. Grima i in. 2020, Smith 2020).

Najprostszym sposobem na kontakt z przyrodą jest własny ogród (jeśli tylko się go posiada). W dobie pandemii hortikultura stała się sposobem na wolny czas dla wielu osób. W Stanach Zjednoczonych w tym czasie była drugą najczęściej wybieraną aktywnością zaraz po oglądaniu telewizji, a przed gotowaniem, czytaniem i ćwiczeniami (Perrone 2020). Na całym świecie wyraźnie wzrósł popyt na nasiona – np. w Rosji w marcu 2020 roku był wyższy o 20–30% w stosunku do tego samego miesiąca roku 2019 (Walljasper i Polansek 2020). Organizacja CivicScience ze Stanów Zjednoczonych przeprowadziła ankietę, z której jasno wynika, że Amerykanie, w związku z pojawieniem się koronawirusa i związanymi z pandemią ograniczeniami, zaczęli częściej wychodzić na zewnątrz, również do miejsc bardziej oddalonych niż własny ogród. Spośród respondentów biorących udział w ankiecie 43% zadeklarowało, że planuje częściej odwiedzać parki, urządzać sobie piesze wycieczki czy uprawiać sporty wodne. Co ciekawe największą chęć na zwiększenie tego typu aktywności deklarowali najmłodsi respondenci z grupy wiekowej 13–25 lat (CivicScience 2020).

Miłość do spędzania czasu w ogrodzie warto zaszczepić od dziecka, fot. Monika Klimowicz-Kominowska

W szczególności mieszkańcy miast zaczęli dostrzegać, jak ważna może być przyroda w ich najbliższym otoczeniu. Tutaj ciekawych danych dostarczają ponownie badania ze Stanów Zjednoczonych. Spośród  przepytanych 400 mieszkańców Burlington i Vermont, 69.0% deklarowało, że wiosną 2020 roku zaczęli znacznie częściej odwiedzać lasy i inne naturalne obszary, a aż 80.6% uznało, że wartość takich naturalnych obszarów w granicach ich miast, a także dostępu do nich, wzrosła lub bardzo wzrosła (Grima i in. 2020).

Polacy w czasach pandemii również zwrócili się w kierunku przyrody. Gdy w kwietniu rząd polski wprowadził pozbawiony merytorycznego uzasadnienia zakaz wstępu do lasów, setki tysięcy Polaków podpisały się pod spontaniczną petycją „Żądamy cofnięcia zakazu wstępu do lasu!”, stworzoną przez operatora filmowego Tomasza Augustynka. Pod wpływem dużego nacisku społecznego, zakaz został zniesiony jeszcze w tym samym miesiącu i był pierwszym zniesionym obostrzeniem w czasie pierwszego lockdownu w Polsce (Augustynek 2020). Ważnych informacji o stosunku Polaków do przyrody w czasach pandemii dostarcza także ankieta przeprowadzona kilka miesięcy temu przez fundację „Dzieci w Naturę”. Wynika z niej, że dla większości Polaków (71%) bardzo ważny jest kontakt z dziką przyrodą. Aż 66% procent uznaje za ważną „darmową” zieleń, której nie trzeba nasadzać, a 46% obecność dzikich zwierząt (inf. ustna Kasper Jakubowski).

Wycieczka w góry, fot. Wiesław Król

Czy dzięki pandemii zaczęliśmy na powrót oswajać się z naturą i dzikością? Na odpowiedź na to pytanie trzeba jeszcze poczekać, ale obserwacje (szczególne weekendowe) życia społecznego pokazują, że potrzeba kontaktu z przyrodą nigdy nie była tak ważna i masowa. Podmiejskie szlaki i trasy spacerowe (w lasach, w dolinach rzek, wzdłuż kompleksów pól i łąk) przeżywają wielki bum. Ludzie zaczęli spacerować – z kijkami, bez kijków, z sankami lub na nartach (gdy tylko spadnie śnieg), bez psów i z psami (choć część tych z psami była tu także w czasach przedpandemicznych). Naoliwiliśmy łańcuchy starych rowerów, odkurzyliśmy buty do biegania i zaczęliśmy się ruszać. Na parkingach podmiejskich lasów w weekendy brak wolnych miejsc! Dawniej taki widok spotykaliśmy wyłącznie, w pustych obecnie, galeriach handlowych.

Obserwacje ptaków to jeden z najlepszych sposobów podglądania przyrody, fot. Monika Klimowicz-Kominowska

Przez większą część okresu pandemii zamknięte są wielkopowierzchniowe sklepy, restauracje, kina, teatry, a nawet ośrodki sportowe. Co nam pozostało? Powrót na łono natury, szukanie kontaktu z nią to do pewnego stopnia przymus. Trzeba coś zrobić z wolną sobotą czy niedzielą. Na świeżym powietrzu relaksujemy się, a obecnie również mniej obawiamy o zarażenie chorobą. W otwartej przestrzeni łąk, ale także w bardziej zamkniętym krajobrazie lasu zyskujemy szerszą perspektywę – odpoczywają nasze oczy. Ruch, który towarzyszy wyprawie sprawia, że nasze mięśnie i stawy wzmacniają się. Świeże powietrze i zieleń wokół nas to witamina N (witamina Natury), która wzmacnia naszą odporność. Ludzie, którzy częściej przebywają na łonie natury są po prostu zdrowsi i szczęśliwsi. To fakt, który od dawna potwierdzany jest przez badania naukowe. Jednocześnie faktem jest, że człowiek oddalił się, a nawet niemal zupełnie odizolował od przyrody (np. Kesebir i Kesebir 2017).  Dziś, dzięki pandemicznym obostrzeniom, przekonujemy się na własnej skórze, że zwrot w kierunku natury może nam się opłacać. Tylko, czy, gdy ponownie bramy galerii handlowych i kin zostaną otwarte, będziemy o tym ciągle pamiętać, a nawyk spacerowania pozostanie?

Wychodząc z domu „w zieleń” ludzie zyskują szerszą perspektywę, odpoczywają i stają się zdrowsi. Z punktu widzenia organizacji zajmującej się ochroną przyrody zwrot w kierunku natury również jest pożądany (jeśli tylko spacerowanie czy bieganie na łonie natury odbywa się odpowiedzialnie, z jej pełnym poszanowaniem). Wzrasta bowiem świadomość tego, jak ważna jest przyroda, a co za tym idzie potrzeba jej ochrony. Taką przynajmniej mamy nadzieję…

Tekst: Aleksandra Pępkowska-Król

Bibliografia:

Augustynek T. 2020. Absurdalny zakaz zniesiony od poniedziałku! https://secure.avaaz.org/community_petitions/pl/ministerstwo_srodowiska_zadamy_cofniecia_zakazu_wstepu_do_lasu/

CivicScience 2020. 15% of Americans Plan to Hike More Than Usual Due to COVID-19. https://civicscience.com/how-americans-are-fighting-cabin-fever/

Grima i in. 2020. The importance of urban natural areas and urban ecosystem services during the COVID19 pandemic. Plos One: https://doi.org/10.1371/journal.pone.0243344

Kesebir S., Kesebir P. 2017. How Modern Life Became Disconnected from Nature. Greater Good Magazine: https://greatergood.berkeley.edu/article/item/how_modern_life_became_disconnected_from_nature

Perrone J. 2020. How coronavirus changed gardening forever. Financial Times: https://www.ft.com/content/c3abc0bb-7ade-4ae1-8d2b-d3fa6be53416

Smith L. C. 2020. More Time Out in Nature Is an Unexpected Benefit of the COVID-19 Sheltering Rules. Scientific American: https://blogs.scientificamerican.com/observations/more-time-out-in-nature-is-an-unexpected-benefit-of-the-covid-19-sheltering-rules/

Walljasper C., Polansek T. 2020. Home gardening blooms around the world during coronavirus lockdowns. Reuters: https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-gardens/home-gardening-blooms-around-the-world-during-coronavirus-lockdowns-idUSKBN2220D3?edition-redirect=uk

 

Wpłacam