Unia Europejska nadal wspiera działania szkodliwe dla klimatu i bioróżnorodności - OTOP

Unia Europejska nadal wspiera działania szkodliwe dla klimatu i bioróżnorodności

Remont, który zabije życie w Wiśle | Koalicja Ratujmy Rzeki
19 grudnia 2022
Grafika - 2 raniuszki siedzące na gałązkach olszy i patrzące w lewo. tło jest niebieskie i pada śnieg.
Życzymy Wam spokojnych świąt i dobrego nowego roku!
23 grudnia 2022
Show all
Unia Europejska nadal wspiera działania szkodliwe dla klimatu i bioróżnorodności

Fot. Wiesław Król

Analiza planów strategicznych, które w poszczególnych krajach członkowskich regulować będą zasady wydatkowania środków, pokazuje, że z zapowiedzi najbardziej prośrodowiskowej WPR i ambicji niewiele pozostało. Mimo że to najdroższa i najobszerniejsza polityka UE, nie obwarowano jej w dostatecznym zakresie celami klimatycznymi ani związanymi z ochroną różnorodności biologicznej.

Niespełnione nadzieje Europejskiego Zielonego Ładu

Komisja Europejska zapowiadała, że nowa wspólna polityka rolna (WPR) na lata 2023–2027 będzie najbardziej prośrodowiskowa w 60-letniej historii. W kontekście europejskiego zielonego ładu z 2019 r. nowa WPR była postrzegana jako wielka szansa na przejście do bardziej ekologicznej i zrównoważonej przyszłości. Jednak analiza planów strategicznych, które w poszczególnych krajach członkowskich regulować będą zasady wydatkowania środków, pokazuje, że z tych zapowiedzi i ambicji niewiele pozostało. W grudniu 2022 BirdLife Europe, NABU i European Environmental Bureau opublikowały raport oceniający 17 planów strategicznych dla WPR.

„Budżet WPR będzie finansował te same stare, zabijające przyrodę praktyki, które stosowano do tej pory –  ulepszenia są w najlepszym razie powierzchowne. Większa część budżetu nadal będzie przeznaczana na dochody z hektara, a wsparcie powiązane z produkcją w dużej mierze zasili intensywną hodowlę, podczas gdy dobre interwencje są niewystarczająco dotowane i nie są konkurencyjne dla rolników. Ten status quo WPR nie nadaje się do transformacyjnych zmian, których potrzebujemy już teraz, aby zabezpieczyć naszą zdolność do produkcji żywności w przyszłości.”

–  komentuje Marilda Dhaskali z BirdLife Europe

Mimo że to najdroższa i najobszerniejsza polityka UE, nie obwarowano jej w dostatecznym zakresie celami klimatycznymi ani związanymi z ochroną różnorodności biologicznej. W związku z tym znaczna część dotacji będzie nadal trafiać do szkodliwych gałęzi rolnictwa, na przykład stosujących nawozy syntetyczne i chemiczne środki ochrony roślin, które niszczą bioróżnorodność, degradują glebę, szkodzą zdrowiu ludzi i zagrażają źródłom utrzymania w rolnictwie oraz przyszłej zdolności do produkcji żywności.

Komisja Europejska znów okazuje się bezsilna w domaganiu się od państw członkowskich niezbędnych działań

Wiele państw członkowskich wykazuje brak zaangażowania, decydując się na minimalne wymogi środowiskowe w swoich planach strategicznych dla WPR na lata 2023-2027. W efekcie UE jest skazana na kolejne pięć lat bezczynności w sektorze, w którym działania zapobiegające kryzysom różnorodności biologicznej i klimatycznemu są najbardziej potrzebne.

Célia Nyssens z Europejskiego Biura Ochrony Środowiska zauważa, że:

„Kraje członkowskie, w swoich krajowych planach strategicznych dla WPR, wykazują zatrważający brak ambicji w zakresie działań klimatycznych. Nie tylko nie wycofują się ze szkodliwych praktyk i nie zachęcają do przejścia w dużej skali na rolnictwo przyjazne dla klimatu, ale co gorsza, będą nadal aktywnie wspierać działania powodujące duże zanieczyszczenie, takie jak intensywna hodowla zwierząt czy osuszanie torfowisk. Kolejne pięć lat bezczynności klimatycznej w rolnictwie, a nawet pogłębiania kryzysu, zagraża naszym celom klimatycznym i, co najważniejsze, egzystencji samych rolników.”

Czajka, fot. Cezary Korkosz

Najważniejsze wnioski dotyczące polskiego planu strategicznego

1. Wsparcie różnorodności biologicznej krajobrazu rolniczego: 3% zamiast zalecanych 10%

Naukowcy rekomendują, by około 10-14% powierzchni każdego gospodarstwa rolnego było przeznaczane obszary nieprodukcyjne i elementy krajobrazu (takie jak zadrzewienia czy oczka wodne). Tylko w ten sposób możemy zatrzymać postępujące spadki liczebności niegdyś pospolitych gatunków ptaków czy dzikich zapylaczy, niezbędnych dla efektywnej produkcji rolnej. Cel 10% takich obszarów założono również m.in. w europejskim zielonym ładzie. Niestety, zgodnie z zapisami polskiego planu strategicznego rolnicy będą zobowiązani (poprzez obowiązkową normę dobrej kultury rolnej 8) i zachęcani (poprzez dobrowolne ekoschematy i działania rolno-środowiskowo-klimatyczne) do tego, by zachować lub stworzyć tego typu obszary na maksymalnie 3,26% użytków rolnych. Będzie to jednak bardzo trudne do osiągnięcia m.in. w związku z derogacją dla normy dobrej kultury rolnej 8 dotyczącej obszarów nieprodukcyjnych i elementów krajobrazu sprzyjających różnorodności biologicznej w 2023 r.

2. Wsparcie ekstensywnego użytkowania łąk. Dobry kierunek zmian, lecz niewystarczająca wysokość dopłat

W nowej WPR zaproponowano kilka istotnych udoskonaleń działań rolno-środowiskowo-klimatycznych. Ich celem jest ochrona cennych półnaturalnych siedlisk łąk uzależnionych od użytkowania rolniczego, a także siedlisk lęgowych ptaków takich jak czajka, krwawodziób czy kulik wielki. Te ostatnie do tej pory ograniczone były tylko do obszarów Natura 2000, obecnie rozszerzono je jednak na obszar całego kraju. Zaproponowano również nową interwencję – ekoschemat (zobowiązanie jednoroczne) dotyczące ekstensywnego użytkowania trwałych użytków zielonych (TUZ) z obsadą zwierząt. Łącznie powyższe działania mają wesprzeć ekstensywne użytkowanie TUZ na około 36% powierzchni wszystkich TUZ w Polsce. To bardzo ambitny cel. Niestety wysokości dopłat pozostały na niskim poziomie . Istnieje więc duże ryzyko, że rolnicy, w szczególności dysponującymi niewielkimi obszarami, nie będą zainteresowani wdrażaniem działań, co miało miejsce do tej pory.

3. Nie będzie wsparcia ochrony i odtwarzania terenów podmokłych (w tym torfowisk) w Polsce 

Ochrona i odtwarzanie mokradeł, a w szczególności torfowisk, są priorytetowe w kontekście potrzeby zapobiegania i adaptacji do zmian klimatu, ochrony wód powierzchniowych przed zanieczyszczeniami spływającymi z terenów rolniczych, retencji wody jak również ochrony różnorodności biologicznej. Ponad 50% zdegradowanych w Polsce torfowisk wykorzystywanych jest do celów rolniczych. Niestety Polska zdecydowała się na wdrożenie normy DKR 2 dotyczącej ochrony tych niezwykle ważnych ekosystemów dopiero od 2025 roku. Nie wiadomo też jeszcze jak dokładnie norma ta będzie w Polsce realizowana i czy wniesie dostatecznie dużo do ochrony torfowisk znajdujących się na obszarach rolniczych. W ramach polskiego Planu Strategicznego dla WPR 2023–2027 nie zaproponowano rolnikom żadnych zachęt do odtwarzania (w tym przede wszystkim ponownego nawadniania) zdegradowanych mokradeł i torfowisk. A dopiero takie działania mogą służyć redukcji emitowanych gazów cieplarnianych, a co za tym idzie przeciwdziałaniu kryzysowi klimatycznemu.

Całość raportu można przeczytać TUTAJ

Nagranie ze spotkania, które odbyło się 7. grudnia 2022 znajduje się TUTAJ.

Osoby do kontaktu:

Zofia Bieńkowska: zofia.bienkowska@otop.org.pl, tel. 573 790 901

Aleksandra Pępkowska-Król: aleksandra.krol@otop.org.pl tel. 573 790 899

 

Tekst: Aleksandra Pępkowska-Król, Zofia Bieńkowska

Opublikowano: 20 grudnia 2022

Wpłacam