W ostatnim czasie odnotowano w Polsce szereg przypadków wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) u dzikich ptaków, w tym w koloniach lęgowych mew. Badania przeprowadzone w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach – Państwowym Instytucie Badawczym wykazały, że jest to wirus podtypu H5N1 o dużym powinowactwie do mew. W większości wcześniejszych przypadków wirusy tego podtypu atakowały przede wszystkim kaczki, łabędzie i gęsi. Choroba przyczynia się do licznych upadków dzikich ptaków w koloniach lęgowych i poza nimi, może także przenosić się na ptaki hodowlane. Wirusy HPAI mogą powodować choroby ssaków, w tym zwierząt domowych i ludzi.
Wobec trwającego sezonu lęgowego ptaków oraz trwających intensywnych prac terenowych w ramach Monitoringu Ptaków Polski, a także ze względu na trwający szczyt sezonu amatorskich obserwacji ptaków, inwentaryzacji przyrodniczych i innych działań terenowych, zwracamy się z apelem o zachowanie szczególnej ostrożności w kontakcie z dzikimi ptakami oraz o zachowanie najwyższych standardów bioasekuracji. Przyrodnicy i ornitolodzy mogą być jednym z wektorów przenoszących wirus HPAI z ptaków dzikich na zwierzęta domowe, a także mogą być szczególnie narażeni na zakażenie tym wirusem.
Bardzo dobre i kompletne zestawienie zaleceń zostało przygotowane przez Zespół Koordynatorski Monitoringu Ptaków Polski, we współpracy z GIOŚ i Państwową Inspekcją Weterynaryjną (dostępny tutaj). Jest on skierowany do obserwatorów MPP, ale powinien być przeczytany przez wszystkich ornitologów, a zawarte w nim zalecenia należy stosować.
W odniesieniu do obserwacji ptaków poza MPP należy wziąć także pod uwagę dodatkowe aspekty bezpieczeństwa, wynikające z tego, że nie musimy ponosić dodatkowego ryzyka. W związku z tym przede wszystkim, jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenie, że wśród obserwowanych ptaków mogą znajdować się osobniki chore lub widzimy dużą liczbę padłych ptaków – nie należy zbliżać się do nich. Ewentualną dokumentację zjawiska można wykonać z większej odległości, nawet jeżeli np. nie odczytamy obrączek ptaków. Podczas obrączkowania należy bezwzględnie zachowywać wszystkie zasady bioasekuracji, a jeżeli nie ma takiej możliwości, zalecamy odstąpienie od obrączkowania do czasu zapewnienia bezpieczeństwa sobie i ptakom.
Prowadząc obserwacje amatorsko będziemy najczęściej pozbawieni wyposażenia stanowiącego elementy bioasekuracji (kombinezony, ochraniacze obuwia, rękawiczki, maski jednorazowe). Należy więc unikać narażenia i możliwości dostania się wirusów na odzież, skórę, obuwie itp. W przypadku kontaktu z padłymi lub potencjalnie chorymi ptakami, należy niezwłocznie przerwać obserwacje, zdezynfekować/zabezpieczyć odzież i obuwie i unikać możliwości przeniesienia wirusa na zwierzęta gospodarskie, dzikie i na siebie, a także zastosować zalecenia z zestawienia. Jest to szczególnie ważne w przypadku tych ornitologów, którzy mają do czynienia z chowem i hodowlą drobiu. Należy bowiem pamiętać, że stwierdzenie HPAI w stadzie jest równoznaczne z jego likwidacją.
Jeśli obszar, na którym planujemy obserwacje jest objęty zakazem wstępu, należy ich bezwzględnie zaniechać, pozostawiając liczenie ptaków w takich miejscach obserwatorom MPP posiadającym stosowne zezwolenia.
W przypadku stwierdzenia dużej liczby martwych ptaków lub dużej liczby osobników, których zachowanie wskazuje na chorobę, należy ten fakt zgłosić do właściwego Powiatowego Lekarza Weterynarii. Nie należy zgłaszać pojedynczych upadków, co do których nie ma pewności, jaka była ich przyczyna. Wynika to m.in. z ograniczonych możliwości interwencji pracowników Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej.
W obecnej sytuacji najważniejsze jest bezpieczeństwo gniazdujących ptaków, stad hodowlanych, ludzi i zwierząt. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków zwraca się z prośbą o szczególną rozwagę, rozsądek i ostrożność, abyśmy nie stali się częścią zjawiska dziesiątkującego stada mew i innych gatunków, a potencjalnie niebezpiecznego także dla nas.