
Jak otworzyć przed sobą świat?
– W ramach pierwszego projektu, który trwał 9 miesięcy, zorganizowaliśmy aż 35 różnych akcji. Wzięło w nich udział prawie 450 osób. Kolejny projekt przyciągnął jeszcze więcej zainteresowanych – wspominają Wanda i Stanisław Kalisiakowie – otwarci i pełni pasji emeryci, którym udaje się angażować w proekologiczne działania lokalną społeczność, integrować ludzi i zachęcać do spotkań z przyrodą. Oboje są Ambasadorami programu „Pokolenia w Akcji” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”.
Zadbać o piękne okoliczności przyrody
Państwo Kalisiakowie mieszkają w Rudzie pod Skierniewicami, w rozległym Bolimowskim Parku Krajobrazowym. 150 m od ich domu przepływa Rawka – rzeka, która w całości objęta jest ochroną rezerwatową. Rawka ma charakter niemal górski, czym przyciąga wielu kajakarzy. Jej nurt w wielu miejscach przecinają powalone drzewa czy jazy.
Dwanaście lat temu, zaraz po przejściu na emeryturę, Stanisław Kalisiak dostał kajak i sam także wyruszył na wody Rawki. Odkrył wówczas jej niesamowity urok, niestety zobaczył też, jak bardzo jest zaśmiecona… – Zacząłem regularnie pływać po rzece i przy okazji zbierać niesione przez nią śmieci. Najpierw sprzątałem koryto i brzegi sam, potem przyłączyły się do mnie wnuki. Pewnego razu w lokalnej gazecie napisano o mnie i o mojej aktywności artykuł – wspomina. –To był impuls do rozwinięcia mojego prywatnego projektu na szerszą skalę, do zaangażowania w sprzątanie lokalnej społeczności. Wkrótce potem udało mi się otrzymać wsparcie i dofinansowanie z programu „Seniorzy w Akcji” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”. Do dziś z pomocą „ę” zrealizowaliśmy z żoną już dwa 9-miesięczne projekty.
Punktem wyjścia dla pierwszego projektu „Nasza Rawka” była potrzeba zadbania o czystość rzeki i okoliczną przyrodę. Ale inicjatywa państwa Kalisiaków przerodziła się w coś więcej – zjednoczyła wokół problemów środowiska przyrodniczego liczną grupę mieszkańców, pomogła zaktywizować i wyciągnąć z domów wielu ludzi, między innymi seniorów.
Dar aktywizowania ludzi
W ramach projektu „Nasza Rawka” państwo Kalisiakowie organizowali spływy kajakowe połączone ze sprzątaniem rzeki, spacery przyrodnicze, wyjścia na sprzątanie lasu. Takie wydarzenia nie zawsze przyciągają liczne grupy zainteresowanych, jednak tym organizatorom za każdym razem bez problemu udawało się zebrać grupę aktywnych uczestników.
– W naszych akcjach brało udział stałe grono około 15–20 seniorów z osiedla Rawka w Skierniewicach , z czasem dołączały do nich kolejne osoby, w różnym wieku. Na spacery zapraszaliśmy m.in. seniorów zrzeszonych w różnych kołach i klubach seniora. Większość z tych osób informowaliśmy o spotkaniach osobiście, przez telefon. Zaproszone osoby zabierały ze sobą kolejnych swoich znajomych – wspomina pani Wanda.
– Część naszych starszych uczestników już wcześniej spotykała się regularnie m.in. w domach i klubach seniora. Większość aktywności, w których uczestniczyli, odbywała się jednak w pomieszczeniach, przy kawie, herbacie. My chcieliśmy tych ludzi wyciągnąć w teren – podkreśla Wanda Kalisiak. – Sztuką jest wykorzystać pogodę i wyjść na dwór. Na przestrzeni dwóch lat tylko raz odwołaliśmy spotkanie z powodu naprawdę silnego wiatru!
Efekt naszych działań przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania! Ludzie dopytywali po spacerach, kiedy będą kolejne akcje. Przychodziły osoby podpierające się laską. Na rowerze podjeżdżała pani, której trudno było chodzić. Ale wychodzili i dołączali do nas – cieszy się pani Wanda.
– Integrującym i być może najważniejszym elementem tego projektu były ogniska i choćby skromne pikniki na leśnych polanach, które miały miejsce po każdym spływie czy spacerze – opowiada pan Stanisław. – W samochodzie mieliśmy przygotowany stół, wrzątek, kawę, herbatę i drobny poczęstunek. W końcu to podczas ognisk czy pikników ludzie najbardziej się zżywają – opowiadają swoje wrażenia, swoje dzieje. Nasze pogawędki trwały nieraz dłużej niż samo działanie, dla którego się spotkaliśmy.
Otworzył się przed nami świat
Postawa państwa Kalisiaków podbiła i wciąż podbija serca wielu ludzi. – W tym projekcie spotkaliśmy bardzo przychylne, przyjazne osoby. Do wielu z nich można było przyjść, porozmawiać, przedstawić potrzeby i zacząć wspólnie działać. Otwierał się przed nami świat – wspomina pan Stanisław. – Przy spływach kajakowych pomagał nam kolega z Bolimowskiego Parku Krajobrazowego – instruktor kajakarstwa, strażnik Parku. Ta znajomość zaowocowała podjęciem stałej współpracy z Parkiem w kolejnym projekcie „Z Przyrodą na TY”. Do dziś tak bardzo zintegrowaliśmy się z pracownikami Parku, że już trudno nam bez siebie funkcjonować przy organizacji wydarzeń. W ramach wspomnianego projektu kontynuowaliśmy tradycję spływów i spacerów ze sprzątaniem lasu, ale wzbogaciliśmy projekt o warsztaty przyrodnicze prowadzone przez pracowników Oddziału Bolimowskiego Parku Krajobrazowego. W realizację projektu „Nasza Rawka” i „Z Przyrodą na TY” włączyły się dzieci ze szkoły podstawowej, z Ośrodków Szkolno-Wychowawczych w Skierniewicach i Żyrardowie i młodzież ze szkoły średniej.
Nieformalni pomocnicy w Parku
– To nie wchodziło w grę, żeby nie wejść we współpracę ze Staszkiem i Wandzią – opowiada Agnieszka Pruszkowska z Oddziału Bolimowskiego Parku Krajobrazowego (w Zespole Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego), wspominając czas, gdy pełni energii seniorzy zgłosili się z propozycją wspólnej organizacji akcji sprzątania i spacerów. –Od wielu lat Park ogłasza dwa razy do roku sprzątanie rezerwatu Rawka, w którym uczestniczą wolontariusze oraz różne instytucje. Dziś możemy liczyć na Stasia i Wandzię, którzy od razu skrzykują swoją paczkę seniorów i razem przybywają na miejsce zbiórki. Oni zarażają sprzątaniem! Wandzi i Stasiowi bez problemu udało się też dogadać m.in. z gminą Skierniewice i miastem. Ich jednostki odbierały od nich śmieci do utylizacji. Nic dziwnego, takim ludziom wszyscy chcą pomóc!
Na sprzątaniu obszaru Parku i spacerach aktywność seniorów jednak się nie kończy. W ramach projektu „Z Przyrodą na TY” zakupione zostały budki lęgowe, m.in. dla pójdźki. Przy ich wieszaniu także pomagali seniorzy. – Do Stasia i Wandzi dzwonimy, gdy tylko wiemy, że przyda nam się wsparcie, a oni często przekazują te informacje dalej do swojej grupy. W tym roku Staś pomagał nam przy remontowaniu altan, odnawianiu szlaków, w wieszaniu kolejnych budek, czasem własnej roboty. W grupie seniorów jest np. pani, która zawsze zgłasza się do zawieszania budek, świetnie się już orientuje, jak i gdzie którą z nich umiejscowić, wie, gdzie każdy gwoździk wbić. To zaangażowanie ludzi, lokalnych seniorów w losy Parku jest wspaniałe i ważne. Bo jeśli ludzie nie poznają przyrody, to będą na nią obojętni. Nie będą o nią dbać.
Relacja państwa Kalisiaków z Parkiem wydaje się być bezcenna dla obu stron. Seniorzy mogą realizować swoje pasje, zgłębiać wiedzę, być sprawczy. Park zyskuje w nich zaangażowanych, pełnych pasji pomocników. Zyskał też stałą, motywującą do działania grupę uczestników wydarzeń, grupę ludzi aktywnych i głodnych kolejnych inicjatyw. – Wiemy od przychodzących na spacery seniorów, że musimy np. organizować więcej zajęć ruchowych. Seniorzy czekają na wyjścia na kijki (nordic walking – przyp.red.), na rajdy rowerowe, czy kolejne zajęcia przyrodnicze w terenie, np. spacer edukacyjny.
Najważniejsze to zacząć, a potem idzie już gładko
W sumie, w ciągu ostatnich dwóch lat państwo Kalisiakowie zorganizowali ponad 70 lokalnych spotkań, w których uczestniczyło kilkaset osób. – Na początku to mi włosy do góry dęba stawały – jak my zorganizujemy ten spływ kajakowy? Ale jak już zaczęliśmy, to potem szło już gładko – śmieje się pani Wanda. Z pomocą Parku, który odpowiadał za część merytoryczną, seniorzy zorganizowali też wieszanie budek lęgowych dla ptaków. ostały one zakupione z dotacji Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”. Zainstalowano je na terenach szkół i ośrodków opiekuńczych dla dzieci z niepełnosprawnościami.
Dzięki zaangażowaniu wszystkich uczestników, którzy stanowili prawdziwą siłę napędową, projekty mogły się rozwijać i być realizowane.
Obecnie państwo Kalisiakowie teoretycznie mają wolne – nie koordynują żadnego projektu, jednak w każdym tygodniu uczestniczą w różnych lokalnych wydarzeniach. W ubiegły weekend czynnie sprzątali las, zachęcali dzieci do sprzątania podczas Dnia Drzewa w Bolimowskim Parku, brali też udział w akcji sprzątania lasu i Rawki zorganizowanym przez Park. Pomagali w organizowaniu Dnia Seniora przez Polski Związek Emerytów i Rencistów Oddział w Skierniewicach. Wanda była jedną z organizatorów Dnia Ziemniaka, uczestniczy w cotygodniowym spotkaniu Zarządu Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów, a także w kilku innych wydarzeniach.
Ponadto nie przestają zbierać śmieci podczas prywatnych spacerów, czy spływów kajakowych. Podkreślają, że od kiedy zaangażowali się w sprzątanie Rawki, to jej nurt oraz nabrzeża rzeki wyglądają znacznie lepiej. To z pewnością zasługa osób sprzątających, ale miejmy nadzieję, że także rosnącej świadomości i kultury środowiska kajakarzy.
Niedawno państwo Kalisiakowie wstąpili (a raczej zostali powołani – w związku ze swymi zasługami) do Klubu Ambasadorów programu „Pokolenia w Akcji” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”. Klub ten tworzą seniorzy i seniorki, których nieocenione doświadczenie w prowadzeniu projektów pozwala doradzać kolejnym osobom w rozwijaniu działalności społecznej. Hasło grupy brzmi: „Świat zmieniają ludzie z pasją!”
Tej wiosny państwo Kalisiakowie pragną nieco odpocząć. Czy jednak to im się uda? – Wszyscy nas namawiają, żebyśmy założyli stowarzyszenie. Ale na tak skomplikowane działanie chyba nie mamy już siły, coraz starsi jesteśmy. Mniejsze akcje można organizować oddolnie, własnym sumptem, nawet bez finansowania. Wierzymy, że nam się to uda.
————————————————————————————————————————–
O autorach:
Alicja Sokołowska – pracowniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, autorka tekstów, map i grafik, z wykształcenia przyrodniczka
Wanda i Stanisław Kalisiakowie – seniorzy mieszkający nad Rawką, od momentu przejścia na emeryturę eksplorują jej nurt kajakiem i sprzątają śmieci znalezione w korycie i jego okolicach. To ludzie pełni entuzjazmu do działania, potrafiący zarazić nim innych. W akcje sprzątania, w spacery przyrodnicze i inne działania angażują lokalną społeczność, aktywizując m.in. seniorów. Są pełni ciepła, radości i zachwytu nad postawami innych ludzi, dlatego tak wiele osób chętnie włącza się w ich projekty. Z entuzjazmem uczestniczą w nich seniorzy, ale też dyrektorzy szkół, opiekunowie dzieci ze Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych, pracownicy Zakładu Utrzymania Miasta, pani Dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach, a szczególnie pracownicy i pracowniczki Oddziału Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.
Źródło zdjęć: profile społecznościowe projektów „Nasza Rawka ” i „Z przyrodą na Ty”