Programy rolnośrodowiskowe to bardzo ważny instrument wsparcia rolników w gospodarowaniu na bogatych przyrodniczo obszarach. To również szansa na utrzymanie bądź też odbudowę bioróżnorodności obszarów wiejskich. Jednakże ze względu na niewielką powierzchnię i krótki czas, jaki upłynął od kiedy zostały wdrożone – większość z nich ma ograniczony wpływ na występowanie ptaków na terenach rolniczych. Niewielkie powierzchnie stosowania pakietów ograniczają tempo kurczenia się populacji, ale większości przypadków nie odwracają trendów spadkowych. Modyfikacja istniejących pakietów pozwoli lepiej dopasować je do potrzeb ptaków w Polsce, sprzyjając ochronie siedlisk. To główne wnioski kończącego się właśnie projektu „Ochrona różnorodności gatunkowej cennych przyrodniczo siedlisk na użytkach rolnych na obszarach Natura 2000 w woj. lubelskim”.
Programy rolnośrodowiskowe stanowią narzędzie mające na celu ochronę cennych siedlisk przyrodniczych i zagrożonych gatunków ptaków na obszarach rolniczych w Unii Europejskiej. W Polsce zaczęto je wdrażać po przystąpieniu naszego kraju do Wspólnoty, zatem funkcjonują u nas stosunkowo krótko. Powierzchnia ich stosowania jest jak do tej pory relatywnie mała, ale zwiększa się, obejmując kolejne obszary. Rodzi to potrzebę sprawdzenia ich dotychczasowej skuteczności i potrzeby ewentualnych modyfikacji stosowanych rozwiązań. Wyniki badań kończącego się właśnie projektu „Ochrona różnorodności gatunkowej cennych przyrodniczo siedlisk na użytkach rolnych na obszarach Natura 2000 w woj. Lubelskim” wskazują, że wpływ programów rolnośrodowiskowych jest trudny do oceny w okresie kilku lat badań. W ocenie eksperta, wyniki te świadczą jednak o dużym potencjale tego typu działań ochronnych w perspektywie wieloletniej.
Podobne trendy obserwowane są w całej Unii Europejskiej. Wyjątkiem są specjalistyczne pakiety przyrodnicze nastawione na ochronę konkretnych gatunków, np. wodniczki, niewielkiego ptaka z rodziny wróblowatych, zagrożonego globalnie, jednego z najrzadszych ptaków Europy. Dzięki umiejętnemu zastosowaniu programów rolnośrodowiskowych populacja tego gatunku została odbudowana na terenie Poleskiego Parku Narodowego oraz na Torfowiskach Węglanowych koło Chełma. Nowe stanowiska wodniczki zanotowano w dolinach Wieprza i Tyśmienicy.
„Wnioski z projektu skłaniają do zastanowienia się nad wprowadzaniem modyfikacji w pakietach rolnośrodowiskowo-klimatycznych (PRŚK), aby lepiej dostosować je do potrzeb ptaków w Polsce. Jedną z modyfikacji może być wprowadzenie wspólnotowych PRŚK. Jeśli będą odpowiednio przygotowane, mogą pomóc w kompleksowej ochronie całych obszarów, a nie tylko poszczególnych działek rolnych. W efekcie zwiększy to dostępność siedlisk dla gatunków wymagających większych przestrzeni i umożliwi zwiększanie liczebności populacji poszczególnych gatunków ptaków, zmniejszając ich podatność na zagrożenia. Nie oznacza to jednak konieczności odrzucenia istniejących rozwiązań” – mówi Jarosław Krogulec z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Realizowany w latach 2012-2016 projekt „Ochrona różnorodności gatunkowej cennych przyrodniczo siedlisk na użytkach rolnych na obszarach Natura 2000 w woj. lubelskim”, prowadzony był przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach (główny beneficjent) i partnerów: Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP), Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach (ITP) i Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach (UPH).
OTOP prowadził w ramach projektu wieloletnie, kompleksowe badania awifauny lęgowej terenów rolniczych Lubelszczyzny. Dają one obraz jej stanu, a także – ze względu na pięcioletni okres badań na powierzchniach próbnych – pozwalają na ocenę krótkoterminowych trendów liczebności populacji. Ptaki były liczone podczas kontroli punktowych, w kwadratach badawczych oraz na rozległych powierzchniach w dolinach rzecznych. W monitoringu brało udział ok. 70 wolontariuszy, kilkunastu podwykonawców, a także pracownicy OTOP.
Głównym celem badań było sprawdzenie, jaki wpływ na ptaki ma stosowanie pakietów programu rolnośrodowiskowego – zbiorów działań w założeniu mających przysłużyć się ochronie awifauny.
„Przed rozpoczęciem badań zakładaliśmy, że pakiety ptasie programów rolnośrodowiskowych znacząco wpłyną na losy ptaków łąkowych na Polesiu Lubelskim i w dolinach tutejszych rzek. Jednak wyniki pięcioletniego monitoringu wykazały wciąż słaby wpływ pakietów rolnośrodowiskowych na populacje ptaków. Liczebność ptaków w kwadratach badawczych nie była statystycznie istotnie wyższa niż na powierzchniach kontrolnych na pobliskich łąkach. Przy całościowym ujęciu wyników jedynie obecność bekasa kszyka na powierzchniach była pozytywnie, istotnie statystycznie skorelowana z udziałem pakietu 3. (Ekstensywne trwałe użytki zielone). Jest to efekt skali realizacji pakietów. Zastosowanie ich jedynie na małym fragmencie trwałych użytków zielonych w tej części Lubelszczyzny nie mogło dać znaczących rezultatów w kilka lat. Podobne wyniki uzyskał Instytut Technologiczno-Przyrodniczy, analizując dane monitoringu efektywności wdrażania programu rolnośrodowiskowego w skali całego kraju” – podsumowuje Jarosław Krogulec.
Badania przeprowadzone w projekcie
Od początku projektu, czyli od 2012 r. powierzchnie próbne podzielono pod względem dominującego sposobu użytkowania na trwałe użytki zielone (TUZ) i grunty orne (GO), z nieco innymi terminami kontroli. Pięciokrotnie w sezonie wolontariusze prowadzili kontrole na wyznaczonych, dziesięciohektarowych powierzchniach badawczych. Notowali lęgowe i pojawiające się tam ptaki, a także opisywali – według podanego klucza – stan i sposób użytkowania siedlisk. Od 2015 r. prowadzono także liczenia metodą punktową, wg metodyki opartej na tej stosowanej w krajowym monitoringu skuteczności programów rolnośrodowiskowych, prowadzonym przez ITP w Falentach. W 2016 roku przeprowadzono dodatkowe, szeroko zakrojone badania ptaków w wybranych dolinach rzek Lubelszczyzny: Bugu, Wieprza i Tyśmienicy. Liczono 44 gatunki ptaków najbardziej reprezentatywne dla siedlisk dolin rzecznych.
Kolejną ważną grupą ptaków są gatunki kwalifikujące do pakietów rolnośrodowiskowych (a od 2016 r. – rolnośrodowiskowo-klimatycznych). Są one uwzględnione w zapisach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W skład tej grupy wchodzą: biegus zmienny, czajka, kszyk, rycyk, kulik wielki, wodniczka, dubelt, derkacz, krwawodziób i błotniak łąkowy (który w roku 2016 został usunięty z tej listy). Tylko trzy gatunki były stwierdzane na dużej liczbie powierzchni – derkacz (61), czajka (46) i kszyk (40). Pozostałe były notowane znacznie rzadziej.
Podczas kontroli zanotowano 20 gatunków z koszyka FBI, 7 z nich znalazło się w pierwszej dziesiątce zestawienia pod względem liczebności. Są to szpak, skowronek, dymówka, trznadel, pliszka żółta, czajka i pokląskwa, które łącznie stanowiły niemal 52 proc. ptaków stwierdzanych podczas kontroli. W pierwszej dziesiątce był także 1 gatunek z grupy kwalifikujących do PRŚK – czajka, stwierdzana w 25 proc. punktów, w liczbie średnio 35 osobników w sezonie badawczym.
Najliczniej obserwowano czajkę, gęgawę i derkacza. Ten ostatni gatunek w 2016 r. cechował się wyjątkowo niską liczebnością i dość nietypowym zachowaniem. Mimo że znalazł się w ścisłej czołówce stwierdzeń, jego liczebność była znacznie niższa od oczekiwanej.
Podczas prac w dolinach rzecznych duży nacisk kładziono na możliwie wiarygodną ocenę lęgowości badanych gatunków. Wielostopniowy proces weryfikacji pozwolił na dokładną ocenę występowania gatunków lęgowych i ich liczebności. Spośród ok. 40 zaobserwowanych gatunków ptaków 34 gatunki określono jako lęgowe. W dolinie Bugu było to 26 gatunków, w dolinie Wieprza – 28, a w dolinie Tyśmienicy – 21. Jedne z najcenniejszych obserwacji dotyczą śpiewających samców wodniczki, notowanych w dolinach Wieprza i Tyśmienicy.
Specjalistyczne pakiety przyrodnicze nastawione na ochronę konkretnych gatunków, np. zastosowanie pakietu ochrony wodniczki w Polsce i na Litwie spowodowało znaczącą odbudowę i wzrost populacji tego gatunku w obu krajach. Podobne efekty dały pakiety ochrony cierlika w Wielkiej Brytanii i dropia na Węgrzech. Decydująca pozostaje struktura siedliska, a w przypadku wielu gatunków także stosunki wodne na poszczególnych obszarach.
Raport z analizy statystycznej wyników liczenia ptaków wykonanych w ramach projektu, na zlecenie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, opracował dr hab. Krzysztof Kujawa.